Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Żyjemy w błazeńskiej rzeczywistości

03 września 2022 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
autor zdjęcia: Piotr Kamionka/REPORTER
źródło: Rzeczpospolita
Fot. Piotr Kamionka/REPORTER

Coraz częściej decyduje ilość, nie jakość, a głupców jest więcej niż ludzi inteligentnych. Masa czy miernota osiąga przewagę. I miernota siedzi często na koniu. Pandemia jeszcze przyśpieszyła te procesy. Rozmowa z Janem Englertem, dyrektorem artystycznym Teatru Narodowego w Warszawie

Szykuje pan w Teatrze Narodowym na nowy sezon „Mizantropa” Moliera. Bo mamy rok molierowski?

Mam odpowiedzieć szczerze czy oficjalnie?

I tak, i tak.

To najpierw szczerze. Czuję cały czas presję, żeby było o czymś, dla kogoś i przeciw komuś. I zaczynam tęsknić do banalnej przyjemności. Chcę dodać do menu złożonego z ostrych przypraw eklerkę. Albo ptysia z kremem. Czyli świetną literaturę opartą na słowie, na inteligentnym, a nie emocjonalnym postrzeganiu świata. Robię „Mizantropa” dla przyjemności.

A wersja oficjalna?

Wielka literatura, w świetnym tłumaczeniu Jerzego Radziwiłowicza, dotyka problemu, czy należy mówić prawdę, czy oszukiwać bliźnich. Czy narzucać innym własne kryteria, czy wchodzić w cudze. W tym sensie to jest „o czymś”. Tyle że to zbanalizowane pytanie. My żyjemy w świecie internetu, gdzie się codziennie sprzedajemy. Handlujemy wiadomościami o sobie, ilość wygrywa z jakością. „Mizantrop” na tym tle jest oczywisty.

Ale chyba nie w rozkładzie racji bohaterów. Alcest, bohater tytułowy, wali wszystkim prawdę w oczy, naraża się na ostracyzm, a czy Molier właściwie przyznaje mu rację?

Prawda, nie do końca to wiadomo. To kwestia interpretacji. Można atakować, że ci, którzy domagają się bezwzględnej prawdy od świata, powinni...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 12360

Wydanie: 12360

Zamów abonament