Wreszcie apel, który ma szanse
O rozumie, realiach i nostalgicznej projekcji Macieja Strzembosza. Czyli dlaczego potrzeba paktu sejmowego.
Poruszył mnie artykuł Macieja Strzembosza „Nostalgia kontra rozum i realia” („Rzeczpospolita”, 23 listopada 2022). Jako jeden z sygnatariuszy apelu „Będzie nas 10 milionów” poczułem się wywołany do odpowiedzi.
Najpierw o nostalgii. Rzeczywiście, tytuł owego apelu sugeruje, a może i wprost nawiązuje do mitycznych 10 mln członków największego w historii Polski ruchu społecznego Solidarności. Fakt, sam byłem jednym z uczestników tamtego wielkiego obywatelskiego poruszenia. I zachowałem o nim wspomnienia jako o ciągu wydarzeń, które nieubłaganie prowadziły do tego, czym w tamtym czasie musiały się zakończyć.
Dzisiejsze 10 mln traktuję jako retoryczny ornament, a nie faktyczny program. I nie kieruje mną sugerowana przez Macieja Strzembosza naiwna tęsknota starego dziadka za pięknymi czasami młodości, tylko trzeźwa ocena konieczności i możliwości. O tym, że rządy Prawa i Sprawiedliwości pod etykietą Zjednoczonej Prawicy przyniosły niepowetowane szkody polityczne, ekonomiczne, ekologiczne, zdewastowały porządek konstytucyjny, skłóciły Polskę z sojusznikami, zrujnowały edukację i drogi Strzemboszowi obszar kultury oraz że wydobyły na świat wszystkie słabości naszego odrodzonego po 1989 roku państwa – przekonywać nie trzeba.
Zresztą, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta