Ostatni dzwonek na decyzję
Modernizacja bloków węglowych nie stoi w sprzeczności ze stopniowym odchodzeniem od węgla. Ten proces jest nieuchronny. Tylko droga odchodzenia powinna zostać mądrze wybrana. Za pięć lat będzie za późno na dyskusje i zastanawianie się, jak uzupełnić brakującą moc na czas do zbudowania elektrowni jądrowej.
Po latach dyskusji, zapowiedzi i przygotowań rząd zdecydował się w końcu na wybór technologii jądrowej. To bardzo dobra wiadomość, gdyż bez stabilnego źródła energii, które w dającej się przewidzieć przyszłości może zastąpić węgiel, nie ma mowy o jakiejkolwiek transformacji energetycznej i zapewnieniu Polsce bezpieczeństwa energetycznego.
Transformacja energetyczna jest niezbędna dla rozwoju naszego modelu gospodarczego i polskich przedsiębiorstw, które ze „śladem węglowym” (energetyka jest nadal w blisko 80 proc. oparta na spalaniu węgla) nie mają co szukać w łańcuchach dostaw globalnych firm. W dodatku żaden polski bank, w tym te, które kontroluje państwo, nie będzie finansować nie tylko inwestycji, ale nawet bieżącej działalności firm, które wykazują się istotnym śladem węglowym i nie robią nic, by ten ślad zredukować.
Atomowy Rubikon
O projekcie jądrowym wiele dzisiaj jeszcze nie wiemy. W szczególności nie znamy najbardziej istotnych rzeczy związanych z planowanym modelem jego finansowania. Tymczasem to właśnie jest kluczową kwestią, gdyż 70 proc. kosztów projektu jądrowego stanowią koszty finansowe. Trochę dziwi fakt, że najpierw ogłoszono wybór technologii, a dopiero później mają się zacząć negocjacje struktury i modelu finansowania, czyli de facto sprawy najważniejsze. Ale ważne, że przekroczono wreszcie Rubikon i projekt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta