Bohaterowie wyjęci spod prawa
Dzieci poległych ochotników dostaną specjalne renty, jednak prace nad zniesieniem karalności za służbę w ukraińskiej armii są wciąż dalekie od finału.
Dwa tysiące złotych – taką kwotę miesięcznie będą otrzymywać dzieci Polaków poległych w walkach w Ukrainie. Jak dowiedział się „Plus Minus”, premier Mateusz Morawiecki zdecydował o przyznaniu rent specjalnych, do czego – zgodnie z ustawą – ma prawo w „szczególnie uzasadnionych przypadkach”.
Decyzja jest pokłosiem śmierci kolejnych Polaków walczących z rosyjską inwazją. W sumie poległo ich już czterech. Nie wszyscy osierocili dzieci, jednak są też takie przypadki. Pieniądze mają być przyznawane do czasu pełnoletności lub zakończenia nauki szkolnej. To nie tylko wymierne wsparcie finansowe dla rodzin, ale też ważny gest symboliczny. Dotąd Polacy ryzykujący życie w walce z rosyjską inwazją nie mogli poczuć, że są traktowani przez polskie państwo jak bohaterowie. Wręcz przeciwnie – jak przestępcy, którzy w każdej chwili mogą trafić do więzienia.
Surowe przepisy
Konsekwencji prawnych obawiał się np. emerytowany polski oficer, który w Ukrainie jest dowódcą jednego z plutonów Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej, tego samego, w którym walczył poległy na początku grudnia Janusz „Kozak” Szeremeta. Pod koniec ubiegłego roku oficer odniósł rany na froncie, a działający przy premierze Zespół Pomocy Humanitarno-Medycznej zapewnił jego transport z Charkowa do Warszawy na leczenie. O tym, że boi się represji w Polsce, oficer mówił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta