Zaczyna się od marzeń
Triumfator Dakaru 2015 w rywalizacji quadów Rafał Sonik o zwycięstwie w tym rajdzie 18-letniego Eryka Goczała i jego przyszłości w motorsporcie.
Doczekaliśmy się kolejnego polskiego zwycięzcy w Dakarze, i to najmłodszego w całej historii rajdu…
Wygrana w debiucie 18-letniego zawodnika, który prawo jazdy uzyskał dopiero w listopadzie, jest niesamowitą historią. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby Eryk nie zdał egzaminu za pierwszym razem i nie mógłby zostać wpisany na listę uczestników. Przygotowania do rajdu przecież cały czas trwały, warunek został spełniony w ostatniej chwili. Dakar ma takie hasło: Marzenia są dla tych, którzy zostają w domu, wyzwania – dla tych, którzy wyruszają w drogę. Choć rzeczywiście od marzeń wszystko się zaczyna.
Eryk Goczał chciał po prostu ukończyć rajd, a w kategorii lekkich pojazdów (UTV) zostawił całą konkurencję za plecami. To sukces niespodziewany czy starannie zaplanowany ze względu na rodzinne motoryzacyjne tradycje?
Goczałowie od dłuższego czasu mówili, że ich marzeniem jest zająć wszystkie trzy miejsca na podium. Pewnie nie przypuszczali, że przybliżą się do tego celu już teraz i że na najwyższym stopniu znajdzie się Eryk. Zwycięstwo w Dakarze nigdy nie jest przypadkiem, to efekt tysięcy rozmów, spotkań i słusznych decyzji. Triumf Eryka to zasługa doskonałych genów, mądrości rodziców, dobrego wychowania, miłości do motorsportu, świetnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta