Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z zimnym wyrachowaniem

07 lutego 2023 | Rzecz o prawie | Hubert Kuberski

Uwolnienie od odpowiedzialności wielu hitlerowskich zbrodniarzy dokonało się dzięki nic z pozoru nieznaczącej nowelizacji kodeksu drogowego.

Ponad pięć dekad temu reprezentanci mocarstwa moralnego („moralische Supermacht”) dokonali nowelizacji prawa, którą rzadko się szczycą – wręcz skutecznie wypierają ze świadomości. Nie tylko Niemcy. Cały świat nie pamięta lub nie wie, co stało 10 maja 1968 roku w bońskim Bundestagu.

Głęboko zakorzeniony w niemieckiej świadomości jest pogląd Adenauera, do dziś kształtujący stan duszy jego rodaków: „Naród niemiecki, a także biskupi i duchowieństwo ponoszą wielką winę za to, co stało się w obozach koncentracyjnych”. Jednak gdzie indziej ów „stary lis” napisał: „Niemiecki Volk wraz z biskupami i duchownymi w dużej mierze poszedł na lep narodowosocjalistycznej agitacji. Nieomal bez oporu, częściowo z entuzjazmem zglajchszaltował się we wszystkich (…) obszarach”.

Z tego powodu kanclerz zrezygnował z rozliczania skompromitowanego społeczeństwa, posiadając w Bundestagu przez wiele lat stabilną większość. CDU, pamiętając o niechęci wyborców do rozpamiętywania ich uwikłania w narodowy socjalizm, pominęła tę kwestię milczeniem w zamian za głosy wyborców.

Zakres dwóch aktów łaski z 1949 i 1954 r. w adenauerowskich Niemczech umożliwił uwolnienie od odpowiedzialności części zbrodniarzy.

Potem było gorzej

Później było jeszcze gorzej, a celowały w tym lata rządów Kurta Georga Kiesingera, choć przygotowania do faktycznej amnestii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12490

Wydanie: 12490

Spis treści

Rzecz o zdrowiu

Zamów abonament