Bojkot czerwonego dywanu w Los Angeles
Beyoncé przeszła do historii z rekordem statuetek, jednak najważniejsze trofeum za album roku odebrał Harry Styles. Pominięto Taylor Swift, Bad Bunny i Adele.
Światowe media za wydarzenie najważniejszej fonograficznej gali świata uznały rekord Beyoncé. Otrzymując cztery statuetki Grammy, wokalistka pobiła rekord wszech czasów, mając teraz w kolekcji 32 prestiżowe nagrody.
Medialni antagoniści
Beyoncé wygrała w kategoriach: najlepszy album dance/elektroniczny („Renaissance”), najlepsze nagranie dance/elektroniczne („Break My Soul”), najlepsza piosenka R&B („Cuff It”) i najlepszy tradycyjny występ R&B („Plastic Off the Sofa”). Wcześniej rekord należał do dyrygenta Georga Soltiego, posiadacza 31 statuetek. Statystyki nie oddają jednak całej prawdy o żadnym przemyśle, o muzycznym tym bardziej, chodzi przecież o sztukę.
Rywalizacja nie była prosta, ponieważ Beyoncé miała dziewięć nominacji, ale Kendrick Lamar otrzymał ich osiem, zaś Adele znalazła się w czołówce z siedmioma szansami na zwycięstwo, gdy Harry Styles...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta