Dworczyk w opałach
Napiszmy komedię o Polsce na podstawie wyciekających maili.
Maile wypływające ze skrzynki Michała Dworczyka robią furorę. Im bardziej władza się od nich odżegnuje, tym większym cieszą się powodzeniem. Gdyby wydać je w formie książkowej, byłyby nieporównanie większym hitem niż HiT prof. Roszkowskiego. Gdyby stały się tematem narodowego czytania, wtedy premiera mogłaby odbyć się nie w Ogrodzie Saskim, lecz na wypełnionym po brzegi Stadionie Narodowym.
Michał Dworczyk, albo ktoś, kto się za niego podawał, okazał się znawcą typów ludzkich na miarę Michała Bałuckiego, jednego z najbardziej popularnych polskich komediopisarzy i publicystów okresu pozytywizmu. Michał wart Michała, chciałoby się przyznać.
Inspirując się twórczością Michała B., napiszmy dzisiejszą komedię o Polsce na podstawie wyciekających maili Michała D.
Nosiłaby oczywiście tytuł „Dworczyk w opałach”. Jak by wyglądała? Mamy już pewne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta