Widmo spopielałych twarzy

autor zdjęcia: Unterlinden Museum/Wikipeda

źródło: Rzeczpospolita

„Złożenie do grobu” Matthiasa Grünewalda jest głównym elementem ołtarza stworzonego w latach 1506–1515 dla klasztoru Isenheim, niedaleko alzackiego Colmar

„Wyjechali” Sebalda, genewską inscenizację Krystiana Lupy, osiem razy pokaże w lipcu Festiwal Awinioński.

Trzy lata po wileńskiej inscenizacji powieści W.G. Sebalda „Austerlitz” Krystian Lupa powraca do twórczości niemieckiego pisarza. – Na pewno będzie to sztuka nieprzyjemna – powiedział mi Lupa przy okazji premiery poświęconej mu książki „Artysta. Wizjoner”, wydanej przez Teatr Powszechny w Łodzi. – Spektakl o tajemnych mechanizmach zarówno politycznych, jak i kulturowych niszczących ludzi. O ludziach, którzy popełnili samobójstwo dlatego, że zostały zniszczone ich marzenia.

„Kroniki zranionej Europy” – tak zapowiada Comédie de Genève premierę zaplanowaną na 1 czerwca. Spektakl oparty jest na czterech opowiadaniach „Wyjechali”, w których bohaterowie naznaczeni piętnem dwóch wojen światowych, rasizmem, wygnaniem, nietolerancją, ale też po prostu migracją dążą w obliczu depresji do samounicestwienia.

To dr Henry Selwyn, mieszkający w Anglii, z żydowskiej rodziny ze wsi pod Grodnem. Paul Bereyter, bawarski nauczyciel, określany przez nazistów jako „Aryjczyk tylko w trzech czwartych”. Wuj narratora Ambros Adelwarth, niemiecki emigrant, towarzyszy Cosmo Solomonowi, synowi amerykańskich multimilionerów, lotnikowi, hazardziście – w podwójnej roli służącego, ale i kochanka. Max Ferber jest malarzem pochodzącym z żydowskiej rodziny z Monachium, który uratował się z Holokaustu,...