Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Finał sprawy hiszpańskich nurków

27 kwietnia 2023 | Kraj | Izabela Kacprzak Grażyna Zawadka
Nurkowie płyneli łodzią, która straciła sterowność ok. 8 km od portu
autor zdjęcia: Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa
źródło: Rzeczpospolita
Nurkowie płyneli łodzią, która straciła sterowność ok. 8 km od portu

„Poławiacze bursztynu” złapani blisko Naftoportu, wolni i z symboliczną karą. Byli pod obserwacją tajnych służb.

Głośna sprawa hiszpańskich płetwonurków, okrzykniętych „poławiaczami bursztynów”, znalazła zaskakujący finał – w postaci nałożenia 3 tys. zł kary pieniężnej na kierującego łodzią. Chociaż nurkowie pływali nocą, w rejonie infrastruktury krytycznej, wyposażeni w dron morski – co wzbudziło wątpliwości co do celu wyprawy – to nie poniosą żadnych innych konsekwencji – ustaliła „Rzeczpospolita”. Wygląda na to, że sprawę wyciszono, ponieważ wiązała się z międzynarodową operacją służb.

Hiszpański sternik

W styczniu, nocą, trzech nurków z Hiszpanii pomimo sztormu (8 w skali Beauforta) wypłynęło 4-metrową łodzią w morze. Uratowała ich Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa SAR, którą wezwali przez telefon, kiedy łódź w odległości około 8 kilometrów na północ od portu straciła sterowność. Jednostka była nieoświetlona, nurkowie nie posiadali uprawnień do kierowania łodzią ani pozwolenia na nurkowanie. Za to byli...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12557

Wydanie: 12557

Spis treści
Zamów abonament