Kulisy afery zbożowej
Dopiero od lutego tego roku ukraińskie ziarno zaczęto na granicy klasyfikować, czyli oznaczać kodem – ustalili posłowie opozycji podczas kontroli w MF.
93 tys. ton zbóż deklarowanych jako techniczne wjechało do Polski z Ukrainy w ubiegłym roku – to ok. 3,8 proc. przywozu zbóż z Ukrainy wynoszącego 2,45 mln ton – takie dane podał w piątek „Business Insider” na bazie odpowiedzi Ministerstwa Rolnictwa. Resort powołał się na dane z Krajowej Administracji Skarbowej. Są jednak wątpliwości, czy są rzetelne.
Ponad dwa tygodnie temu posłowie KO Janusz Cichoń i Dorota Niedziela odbyli w resorcie finansów kontrolę poselską. Ustalili bulwersujące fakty. – Zboże z Ukrainy, które nazwano „technicznym”, do lutego tego roku wjeżdżało bez jakichkolwiek kodów. Wygląda to tak, że ktoś zapalił zielone światło i transporty, poza jakąkolwiek kontrolą, ruszyły – mówi nam Janusz Cichoń, były wiceminister finansów. Zboże, które wjechało, zostało dopuszczone do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta