Syndyk nie jest przyjacielem klienta
Postępowanie upadłościowe banku nie sprzyja konsumentom. Ich ochronie służy postępowanie przed sądem cywilnym.
Analiza przepisów prawa upadłościowego skłania do wniosków niekorzystnych dla kredytobiorców upadłego banku. Postępowanie przed syndykiem ma być odpowiednikiem postępowania sądowego, a listę wierzytelności zatwierdza sąd upadłościowy. Zatwierdzone na liście wierzytelności mają moc wyroku, chociaż będą egzekwowane nie przez komornika, tylko przy pomocy planu podziału masy upadłości. Postępowanie sądowe wywołane pozwem na podstawie przepisów o ochronie konsumentów (art. 3851 k.c.) istotnie się różni od postępowania upadłościowego, co nie pozwala na dokładne odzwierciedlenie ochrony konsumenta przed syndykiem i sądem upadłościowym.
Po ogłoszeniu upadłości banku konsumenci zostają pozbawieni możliwości dochodzenia swoich praw w procesie sądowym i jeżeli dopełnią formalności, to przechodzą do postępowania upadłościowego. Sprawy upadłego banku przejmuje syndyk, który – występując w imieniu własnym – prowadzi wszystkie sprawy na zasadzie wyłączności (art. 144 prawa upadłościowego).
Dotychczasowe postępowania sądowe, w tym egzekucyjne, ulegają zawieszeniu z mocy prawa (art. 146 prawa upadłościowego). Mogą zostać podjęte tylko na wypadek odmowy wpisania na listę wierzytelności, nie można też wnosić nowych pozwów przeciwko upadłemu. Wszelkie roszczenia do upadłego banku mogą być podnoszone tylko poprzez zgłaszanie wierzytelności (art. 236 prawa upadłościowego).
W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta