Na wpół zdelegalizowane ugrupowanie wystawia kandydatów
Walczyć o miejsca w Senacie chce partia wykreślona z rejestru. Jeśli decyzja sądu o delegalizacji się uprawomocni, może to oznaczać kłopoty dla niej i dla wyborców.
„Wśród mieszkańców Katowic wiele jest osobowości i życiorysów godnych zasiadać w izbie wyższej” – napisała w połowie sierpnia na Facebooku przewodnicząca Śląskiej Partii Regionalnej Ilona Kanclerz. Jej partia zarejestrowała komitet wyborczy i chce wystawić kandydatów do Senatu w Tychach i Katowicach. Jest tylko jeden problem. 11 stycznia Sąd Okręgowy w Warszawie wykreślił ją z ewidencji partii politycznych.
Decyzja jest pochodną niezłożenia w terminie sprawozdania finansowego za 2019 rok. W takich przypadkach przepisy są restrykcyjne. Przewidują, że Państwowa Komisja Wyborcza występuje do sądu z wnioskiem o wykreślenie partii z ewidencji. Jak to jest więc możliwe, że PKW zarejestrowała komitet Śląskiej Partii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta