Nowa wersja polskiego pomnika
Ma się nazywać: Dom Polsko-Niemiecki. I zajmować nie tylko upamiętnieniem polskich ofiar niemieckiej okupacji. Budowa potrwa wiele lat.
Projekt przedstawiono we wtorek w urzędzie kanclerskim w Berlinie. Pełnomocniczka rządu ds. kultury Claudia Roth i wiceminister spraw zagranicznych Anna Lührmann (obie z partii Zieloni) podkreślały jego wyjątkowe znaczenie.
„Jeszcze nigdy żaden naród nie zdecydował się na realizację takiego projektu we współpracy z innym narodem, uznając swoją historyczną odpowiedzialność za zbrodnie i za ich ofiary” – to z kolei cytat z udostępnionego również we wtorek planu ramowego projektu.
O różnych projektach upamiętnienia w centrum Berlina polskich ofiar niemieckich zbrodni w czasie drugiej wojny światowej mówi się od lat. Wcześniej stosowano roboczo nazwę „polski pomnik” (Polen-Denkmal).
Ten projekt ma nazwę „Dom Polsko-Niemiecki. Pamięć. Spotkanie. Zrozumienie”. I jak sugerują dwa ostatnie słowa, ma szerszy zakres niż upamiętnienie ofiar nazistowskich Niemiec. Dom ma się też zajmować informacją o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta