Czy ktoś czeka na The Rolling Stones
Mniej niż 50 tysięcy widzów przyciągnęła konferencja zespołu o nowej płycie transmitowana na żywo na cały świat. Mick Jagger mógłby zaśpiewać fanom hit Czesława Niemena: „Czy mnie jeszcze pamiętasz?”.
Proszę wybaczyć osobisty ton, ale by zobaczyć londyńską konferencję The Rolling Stones, na której zadeklarowali nareszcie, że ich pierwsza od „A Bigger Bang” z 2005 r. płyta „Hackney Diamonds” z premierowymi piosenkami ukaże się 20 października 2023 r., a więc po 18 latach oczekiwania – przerwałem urlop.
Osobisty ton wprowadzam nie bez autoironii: wyłącznie po to, by wspomnieć, że młodsze koleżanki i koledzy z redakcji śmiali się z mojej ekscytacji, niedwuznacznie sugerując: a kogo Stonesi dziś obchodzą, grupa nazywana najstarszym rockandrollowym zespołem świata, która pierwszych nagrań dokonała w 1962 r.
Odpowiedź nie była z rzędu optymistycznych. „Ja przerywam urlop” – miałem prawo pomyśleć! – „tymczasem w momencie rozpoczęcie transmisji 6 września mocno nagłaśnianą w sieci konferencję oglądało ponad 40 tysięcy osób”. Na całym świecie! Licznik YouTube’a się nie myli i może dlatego w charakterze zawoalowanego alibi pojawiła się anegdota o pierwszej konferencji Stonesów z 1962 r.: „Spotkaliśmy się w pubie przy Denmark Street z dwoma dziennikarzami. Jeden był z »New Musical Express«, a drugi z »Melody Maker«. Postawiliśmy im po kuflu piwa i powiedzieliśmy: »Oto nasz album. Posłuchajcie go«. I wyszliśmy. Tyle. Żadnych zdjęć, nic z tych rzeczy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta