![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Przeciw fanatycznej obojętności
Słowa papieża o migrantach wypowiedziane w Marsylii powinny być traktowane jako istotna część „Vademecum wyborczego katolika”.
To była ważna pielgrzymka, a słowa papieskie skierowane nie tylko do Francuzów, ale także do calej Europy naprawdę powinny zostać usłyszane. Dlatego szkoda, że w natłoku kampanijnych doniesień, sporów i awantur refleksje Franciszka zostały w Polsce niemal całkowicie zignorowane. Dlaczego tak się stało? Odpowiedź jest dość oczywista. Otóż dlatego, że gdyby chcieć je usłyszeć, to trzeba by zakwestionować moralne uzasadnienie nie tylko sporej części kampanii PiS, ale i odpowiedzi na nią Koalicji Obywatelskiej. Franciszek, choć oczywiście nie to było jego celem, pokazał, jak daleko polska polityka odeszła od chrześcijaństwa i Ewangelii.
Wiele było w słowach papieskich słów wzruszających, mocnych, odwołujących się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
