Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nieskończoność i wieczność

30 września 2023 | Plus Minus | Laura Mersini-Houghton
autor zdjęcia: Sanjatosic/Shutterstock
źródło: Rzeczpospolita

Teoria Tegmarka i te autorstwa Hawkinga, Gutha i Lindego oraz Penrose’a są tylko najpopularniejszymi modelami wieloświata. Wszystkie te teorie mają jednak wspólny element: postulują coś, co jeszcze sześćdziesiąt lat temu w najlepszym razie uważano za nie do pomyślenia, w najgorszym za herezję.

Na przestrzeni lat, już po debiucie naszej teorii, badania nad wieloświatem przestały być kojarzone z peryferiami kosmologii i stały się bardzo popularnym tematem, ogniskującym aktywność wielu osób. Moja teoria wieloświata, niegdyś odosobniona, obecnie jest jedną z wielu.

Co ciekawe, autorem jednej z alternatywnych teorii wieloświata jest Roger Penrose, fizyk, który wiele lat temu zainspirował mnie do własnych poszukiwań, ten sam, który już na pierwszych stronach tej książki dał się poznać jako jeden z najbardziej zawziętych orędowników jednego wszechświata objaśnianego przez teorię wszystkiego.

W 2007 roku, trzy lata po opublikowaniu przeze mnie mojej teorii wieloświata, zaprosiłam Rogera do Chapel Hill. Właśnie zaobserwowano Wielką Pustkę i byłam podekscytowana tym oszałamiającym odkryciem. Chciałam porozmawiać z Rogerem i sprawdzić, jak reaguje na taki rozwój wypadków, zwłaszcza że był on również światowym liderem w zakresie działań zmierzających do skonstruowania teorii wszystkiego. Choć więc szanowałam jego opinię, spodziewałam się silnego oporu.

Początek i koniec połączone w sekwencję

Odebrałam Rogera z lotniska i zawiozłam do hotelu w kampusie. Powiedział, że ma ochotę na solidny posiłek, bo cały dzień był w podróży. Słuchałam jego opowieści z lotu, ale w duchu panikowałam, gdyż doskonale wiedziałam, iż szanse znalezienia o tej porze otwartego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12687

Wydanie: 12687

Zamów abonament