Wielki błękit
Pokora Dziewicy miała większy rozmach niż tysiąc projektów „Manhattan”. I tyleż razy większą energią dysponuje; energią, która przyciąga i tworzy – wznosi budynki i dusze, zamiast jedne i drugie zrównywać z ziemią.
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności zarówno w tym roku, jak i poprzednim miałem okazję w ostatnich dniach września postać dłużej u brzegu morza. I chyba trudno będzie mi już teraz wyobrazić sobie lepsze, pełniejsze przygotowanie na październik. Wpatrywanie się w cierpliwy, jednostajny, ale nigdy nienużący rytm przypływów i odpływów. Jeśli cokolwiek poza człowiekiem na tym świecie potrafi się modlić, to jest to właśnie morze. Szelest przybijającej do brzegu fali ma się tak samo do tej tajemniczej, niewidzialnej, wprawiającej je w ruch energii jak bezgłośny ruch warg świętego i odgłos przesuwających się przez jego palce paciorków do tego, co rozgrywa się podczas modlitwy w jego duszy. Te największe siły zawsze pozostają niewidoczne: ukryte za murami elektrowni jądrowych albo zakryte ciałem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta