Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kosmiczna Geometria

30 września 2023 | Plus Minus | Zofia Jabłonowska-Ratajska
Poliformy CXXII – Spotkanie w Babilonie, 1987 r.
autor zdjęcia: Zofia Artymowska (2)
źródło: Rzeczpospolita
Poliformy CXXII – Spotkanie w Babilonie, 1987 r.
Poliformy LIII – Skrzydła, 1973–1975
źródło: Rzeczpospolita
Poliformy LIII – Skrzydła, 1973–1975

Zofia Artymowska nieustannie poszukiwała własnej drogi. W geometrycznych formach próbowała odtworzyć uniwersalne zasady rządzące wszechświatem. Wszystko po to, aby udowodnić widzowi, że konstrukcja może być tak samo pociągająca jak destrukcja. Bowiem w budowaniu kryje się radość płynąca z życia.

Geometria, labirynty i niemal industrialna architektura wciągających w głąb, wirujących różnokolorowych przestrzeni. A także przestrzeń obrazów budowanych w oparciu o powtarzający się moduł w formie walca i układających się w Poliformy (różnostronne kompozycje). To obrazy i znak rozpoznawczy Zofii Artymowskiej, artystki, która w tym roku obchodziłaby swoje setne urodziny. Z jakich inspiracji i powodów powstały te czerpiące z konstruktywizmu, bliskie futurystycznym pejzażom kompozycje?

„Uważam – pisała o swoich obrazach Zofia Artymowska – że jest to malarstwo konstruujące przestrzeń, w założeniu budujące, pozytywne, a więc szczególnie trudne do realizacji”. W katalogu swojej wystawy z 1975 r. we Wrocławiu dodawała jeszcze: „O wiele łatwiej działający na odbiorcę jest obraz destrukcji, przez bezpośrednie wrażenie, jakie wywołuje, niż obraz potrzebnej nam w życiu konstrukcji”.

Nagląca potrzeba budowania

Realizacja potrzeby budowania, pozytywnej konstrukcji okazała się wyjątkowo trudna dla jej pokolenia rozpoczynającego swoje świadome życie od wojny. Urodziła się jako Zofia Bochenek w 1923 r. w Krakowie. Tam skończyła studia i włączyła się w środowisko „nowoczesnych” artystów. Dawna stolica Polski miała tę przewagę, że tamtejsza Akademia Sztuk...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12687

Wydanie: 12687

Zamów abonament