Nie można ścigać kogoś, pod kogo podszył się przyłapany oszust
Błąd co do dłużnika zachodzi też, gdy windykacja mandatu jest prowadzona wobec osoby, której danymi posłużył się rzeczywisty sprawca wykroczenia.
Egzekucja należności na rzecz państwa to bardzo ważna, odpowiedzialna funkcja. Chodzi zwłaszcza o to, żeby się nie pomylić i ścigać tego, kto faktycznie zalega z zapłatą. Urzędnicy nie mogą o tym zapominać, bo pomysłowość dłużników jest bardzo duża. Potwierdza to wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z 25 sierpnia 2023 r.
Wlepili mandat...
Sprawa dotyczyła ściągnięcia mandatów wystawionych za wykroczenia przez policjantów. W sumie chodziło o trzy mandaty karne na kilkaset złotych. Gdy domniemany dłużnik nie uregulował grzywien, do akcji wkroczył fiskus jako organ egzekucyjny. Najpierw wysłał upomnienia, a gdy nic to nie dało, wystawił tytuły egzekucyjne i zajął konta dłużnika. Zawiadomienie z odpisami tytułów wykonawczych doręczono mu pod koniec grudnia 2022 r. I tu zaczęły się schody, bo domniemany ukarany zgłosił zarzut w sprawie egzekucji administracyjnej i wniósł o jej umorzenie. Tłumaczył, że padł ofiarą oszusta, który się pod niego podszył....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta