Sceny z przyszłości
Drzwi do reprezentacji są otwarte dla wszystkich, ale Michał Probierz patrzy w przyszłość. Nie wiadomo, jak długo będzie w niej Robert Lewandowski.
Kapitan reprezentacji jest dziś cieniem najlepszej wersji siebie i choć kilka dni temu strzelił dwa gole dla Barcelony, to trudno uciec od wrażenia, że pozycja 35-latka w klubie momentami się chwieje.
Jeden z najlepszych napastników świata przestał być nietykalny. Nie zawsze broni się dziś grą oraz golami, więc dziennikarze coraz częściej sięgają po tematy zastępcze.
Ostatni taniec
Lewandowski przed meczami z Czechami (17 listopada) i Łotwą (21 listopada) mówił nie tylko o drużynie narodowej, ale także tłumaczył, dlaczego podczas spotkania z Deportivo Alaves (2:1) obsztorcował 16-letniego Lamine’a Yamala.
To był epizod wyrwany z kontekstu: Polak krzyknął na kolegę z zespołu, kiedy ten oddał strzał, zamiast odegrać piłkę, a następnie nie podał mu dłoni. Wystarczyło, żeby madrycka prasa napisała o nieeleganckim geście, choć przecież później obaj wspólnie świętowali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta