Samorządowcy oczekują od rządu konkretów

Samorządy same wiedzą, co powinno być finansowane z ich budżetu, i powinny same o tym decydować. Programy rządowe powinny być jedynie uzupełnieniem – mówi senator dr hab. Zygmunt Frankiewicz, prezes Związku Miast Polskich.

Z jakimi największymi problemami aktualnie borykają się samorządy? Czy są to zwłaszcza problemy finansowe?

Nie tylko, ponieważ polityka centralistyczna PiS doprowadziła do problemów w każdej dziedzinie, ale faktycznie największe są problemy finansowe. Wiele miast jest na granicy płynności finansowej lub ma już problemy z płynnością. W gminach wiejskich bywa różnie, ale na pewno wszystkie samorządy narzekają na problemy z edukacją.

Jaka reforma jest potrzebna w oświacie?

Koniecznym warunkiem pozytywnych zmian – szczególnie długofalowych – są podwyżki dla nauczycieli. Do zawodu powinni być przyciągani najlepsi, tacy, którzy potrafią uczyć, lubią, mają wiedzę. Jeżeli płace są takie, jak w tej chwili, to, niestety, ta selekcja nie jest pozytywna, a jakość kształcenia będzie się pogarszała, a nie poprawiała. W Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, którą prowadziłem w Senacie, dziesiątki ludzi bardzo dobrze zorientowanych (dyrektorów, nauczycieli, rodziców, stowarzyszeń), zajmujących się oświatą informowały o diagnozie i wnioskowały o zmianę. Myślę, że te osoby miały rację – szkoła powinna być kreatywna, inspirująca, ucząca rozwiązywania problemów, a nie encyklopedycznej wiedzy. Szkoła powinna uczyć pracy zespołowej, a nie prowadzić do wyścigu szczurów. Musi zostać zmieniona podstawa programowa, aby...