Co przeoczył Andrzej Duda
Warto przypomnieć prezydentowi rotę złożonej przysięgi. Jest w niej o wierności konstytucji, godności Narodu oraz pomyślności (wszystkich) obywateli. O partii nie ma ani słowa.
Andrzej Duda w czasie swojej długiej obecności w polityce stracił większość okazji, by przekonać Polaków, że nie jest głową państwa tylko jednej opcji. Nie zamierzam odmawiać prezydentowi tych kilku momentów, kiedy zachował się przyzwoicie. To epizodyczne weta, kiedy nie było innego wyjścia, bo urywał się telefon od ambasadora Stanów Zjednoczonych bądź huczała ulica. To nieliczne, ale ważne momenty, kiedy wspierał walczącą Ukrainę bądź grzał się w promieniach chwały Wołodymyra Zełenskiego.
Trochę nas jeszcze dzieli od czasu, kiedy będziemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta