Organizacja bez celu
Coraz bardziej antyzachodnie ugrupowanie BRICS dwukrotnie zwiększyło liczebność. Wśród nich są m.in. Arabia Saudyjska i ZEA.
– Organizacja znalazła się na rozdrożu i stanęła przed wyborem: albo ilościowe rozszerzenie, albo jakościowe wzmocnienie. Wybrano pierwszy wariant, a to może zamknąć lub bardzo utrudnić realizację drugiego. BRICS będzie się teraz transformował w zupełnie inną organizację, bo nie można ograniczać się przyjęciem tylko kilku, dowolnie wybranych krajów. Inne się obrażą – podsumowuje rosyjski ekspert Fiodor Łukjanow.
Pięciu plus pięciu
Od 1 stycznia formalnymi członkami luźnego ugrupowania założonego w 2009 roku zostały Egipt, Arabia Saudyjska, Iran, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Etiopia. Wraz z już należącą Brazylią, Rosją, Indiami, Chinami i RPA będzie reprezentowało ponad 3,5 mld ludności, wytwarzającej jednak tylko ok. 28 proc. światowego PKB.
– Rosyjski prezydent Władimir Putin już każe rozściełać czerwony dywan na powitanie na październikowym szczycie grupy w Kazaniu – zauważył jeden z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta