Szlak bałkański zanika
Kontrole pozwoliły zatrzymać w ubiegłym roku aż 2 tys. cudzoziemców, którzy przez Słowację dostali się nielegalnie do Polski. To zniechęciło innych.
Strumień migrantów, którzy przez Serbię, Węgry, Słowację i Polskę, czyli szlakiem bałkańskim, chcieli dotrzeć do Niemiec, zaczął się zwiększać od lata 2023 r. Straż Graniczna zatrzymała 2078 osób, które nielegalnie wjechały do nas przez granicę ze Słowacją – wskazują dane, do których dotarła „Rzeczpospolita”.
Kontrole presję zahamowały. – Działania służb w Polsce, Niemczech czy na Słowacji sprawiły, że szlak bałkański stał się mniej atrakcyjny – mówi dr Jakub Gajda, ekspert ds. blisko- wschodnich i migracji. I ocenia, że niedługo problemem może stać się ponowny napór migracyjny ze wschodu. Bo Rosja i Białoruś próbują stworzyć kolejne szlaki przerzutowe. Dlatego uruchamiane są nowe połączenia lotnicze z Turcji na Białoruś.