Koniec miodowego miesiąca Hołowni
Rozstrzygnięcie sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wymaga twardej politycznej decyzji, z której konsekwencjami marszałek Sejmu będzie się musiał liczyć.
Konieczność zmierzenia się ze sprawą wygaszenia mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika to dla Szymona Hołowni symboliczny koniec miodowego miesiąca na stanowisku marszałka Sejmu. Od 13 listopada Hołownia zrobił oszałamiającą karierę w sieci. Obrady Sejmu biły rekordy popularności, rosły też jego indywidualne notowania polityczne. Serwisy społecznościowe podbijały filmiki z jego zabawnymi komentarzami czy ripostami podczas prowadzenia obrad Sejmu. Na dodatek aż do połowy grudnia – gdy funkcję premiera objął Donald Tusk i powołał swój rząd – Hołownia był twarzą nowej władzy.
Hołownia wykorzystał wszystkie swoje atuty wizerunkowe i trudno mieć do niego o to pretensje. Pretensje do niego zaczyna mieć za to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta