Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kiksy i wojny pana marszałka

13 stycznia 2024 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Czy Szymon Hołownia zgłasza się jako potencjalny wspólny kandydat całej koalicji na prezydenta w 2025 r.? Wydaje się, że ten urząd to jego marzenie
autor zdjęcia: PAP/Radek Pietruszka
źródło: Rzeczpospolita
Czy Szymon Hołownia zgłasza się jako potencjalny wspólny kandydat całej koalicji na prezydenta w 2025 r.? Wydaje się, że ten urząd to jego marzenie

Szymon Hołownia zamienia coraz wyraźniej postpolitykę w maszerowanie na czele antypisowskiej krucjaty. Zmiana wielobarwnej koalicji w zwarte wojsko nie jest jednak gwarancją sukcesu.

Dopiero co marszałek Sejmu Szymon Hołownia wrzucił do netu fotkę. Śpi na niej ze swoim synkiem. Zdjęcie jest świeże, ale robi wrażenie wspomnienia z czasów, kiedy przez pierwsze tygodnie nowego Sejmu lider Polski 2050 robił furorę umiejętną postpolityką. Filmikami z Sejmu, spotkaniami z młodzieżą, śpiewaniem kolęd w Wigilię.

Może to nadal próbować robić, istotnie parę razy wykazał się tu pomysłowością człowieka mediów. A jednak trudno nie odnieść wrażenia, że zasoby medialnych sztuczek się wyczerpują. Hołownia, który sam sobie wyznaczył rolę tego sympatyczniejszego w nowej koalicji, polityka z ludzką twarzą, znalazł się w środku politycznej awantury. Większej niż ta o zdobywanie przemocą mediów publicznych.

Na początku próbował zaistnieć w sprawie pozbawianych mandatów posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jako postać niemal neutralna i właściwie epizodyczna. Ale logika konfliktu szybko go wciągnęła. Stał się jedną z twarzy, a może nawet główną, polowania na opozycyjnych polityków. Poniósł go temperament? A może to jednak kalkulacja?

Pytania o listonosza

Finałem jest unik. Odwołując zaplanowane na ten tydzień posiedzenie Sejmu, Hołownia zabezpieczał się przed ewentualnymi awanturami przed wejściem do budynku parlamentu, gdyby Kamiński i Wąsik próbowali realizować poselski mandat. Tak naprawdę większym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12771

Wydanie: 12771

Zamów abonament