Fuzja Orlenu i Lotosu to miliardy strat. NIK podał swoje wyliczenia
Ponad 5 mld zł za mało miał wziąć płocki koncern za zbywany majątek gdańskiej grupy. Połączenie spowodowało też powstanie na polskim rynku nowych zagrożeń.
Najwyższa Izba Kontroli szacuje, że Orlen za sprzedaż aktywów Lotosu objętych środkami zaradczymi Komisji Europejskiej powinien zainkasować 10,2 mld zł. Kwota ta, ze względu na brak dostępu kontrolerów do odpowiednich danych, nie uwzględnia wyceny 417 stacji paliw zbytych koncernowi MOL. Jednocześnie NIK zauważa, że Orlen za sprzedany majątek otrzymał tylko 4,6 mld zł. W tym przypadku nie uwzględniono z kolei transakcji z Unimotem, gdyż sfinalizowano ją po zakończeniu kontroli. W efekcie stwierdzono rażąco niską cenę uzyskaną za sprzedaż aktywów Lotosu, szacowaną na co najmniej 5 mld zł poniżej ich wartości.
Istotne ryzyka
NIK wyliczyło, że sama sprzedaż 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej na rzecz saudyjskiego Aramco powinna sięgać 4,6 mld zł, podczas gdy transakcję zrealizowano za 1,1 mld zł. Aramco kupiło też za około 1 mld zł firmę prowadzącą hurtową sprzedaż paliw i – za niepodaną kwotę – 50 proc. udziałów w Lotos-Air BP Polska. Tymczasem według NIK za te dwa aktywa Orlen powinien zainkasować 4,8 mld zł. Tym samym łączna płatność Aramco powinna wynieść 9,4 mld zł.
Kolejna umowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta