Kto pokieruje Pocztą? To ekstremalne wyzwanie
Na środę zaplanowano WZA w państwowej spółce – dowiedziała sie nieoficjalnie „Rzeczpospolita”. To może być początek wymiany kadr w tej firmie. Wśród kandydatów do zarządu jest sporo nazwisk.
Znajdująca się w fatalnej sytuacji finansowej Poczta Polska (PP) wymaga pilnych działań. Eksperci mówią wręcz o potrzebie reanimacji. Blisko 790 mln zł straty za 2023 r. i problem z bieżącą działalnością sprawiają, że moloch, w którym potężną władzę zyskały związki zawodowe, nie jest najatrakcyjniejszym kąskiem do zarządzania. Mimo to – jak ustaliliśmy – na giełdzie nazwisk pojawia się coraz więcej kandydatów do przejęcia steru nad tym tonącym okrętem. W środę ma dojść do walnego zgromadzenia akcjonariuszy PP. Być może już właśnie przy tej okazji zmieniona zostanie rada nadzorcza operatora, a w dalszej kolejności zarząd.
Cztery nazwiska w grze
Ale czy faktycznie personalna miotła pójdzie w ruch już teraz? Nieoficjalnie mówi się, że wymiana władz w firmie nastąpi dopiero po zatwierdzeniu sprawozdania finansowego, a to prawdopodobnie nastąpi dopiero najwcześniej pod koniec lutego. Chodzi o to, aby stratą spółki za ub.r. obciążyć odpowiedzialną za nią dotychczasową ekipę.
Nasze źródła wskazują, że kandydatów do zarządu Poczty jest co najmniej czterech. I – wbrew medialnym doniesieniom – Sebastian Mikosz, były...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta