Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zmierzch Supermanki

09 marca 2024 | Plus Minus | Aleksandra Krajewska
W serialu „Wielka woda” z 2022 r. walcząca z arogancją i niekompetencją swoich przełożonych kobieta (Agnieszka Żulewska) stara się pomóc tam, gdzie zawiodło państwo
autor zdjęcia: Netflix
źródło: Rzeczpospolita
W serialu „Wielka woda” z 2022 r. walcząca z arogancją i niekompetencją swoich przełożonych kobieta (Agnieszka Żulewska) stara się pomóc tam, gdzie zawiodło państwo
Królowa Elżbieta (Imelda Staunton) w „The Crown” krzywdzi bliskich i bywa okrutna, potrafi jednak podejmować trudne decyzje
autor zdjęcia: Netflix
źródło: Rzeczpospolita
Królowa Elżbieta (Imelda Staunton) w „The Crown” krzywdzi bliskich i bywa okrutna, potrafi jednak podejmować trudne decyzje
Phoebe Waller-Bridge, która stworzyła i zagrała w serialu „Fleabag”, stanowi doskonałą zapowiedź tego, kim współczesna bohaterka miałaby być. Antypatyczna, unikająca odpowiedzialności, zagubiona w relacjach. Ale przy tym zabawna i charyzmatyczna
autor zdjęcia: BBC/Amazon
źródło: Rzeczpospolita
Phoebe Waller-Bridge, która stworzyła i zagrała w serialu „Fleabag”, stanowi doskonałą zapowiedź tego, kim współczesna bohaterka miałaby być. Antypatyczna, unikająca odpowiedzialności, zagubiona w relacjach. Ale przy tym zabawna i charyzmatyczna
Daenerys Targaryen (Emilia Clarke) z „Gry o tron” była równie skuteczna, cyniczna i bezwzględna jak jej ekranowi partnerzy
autor zdjęcia: Helen Sloan/HBO/BEW
źródło: Rzeczpospolita
Daenerys Targaryen (Emilia Clarke) z „Gry o tron” była równie skuteczna, cyniczna i bezwzględna jak jej ekranowi partnerzy
Dziś Trinity (Carrie-Anne Moss) z „Matrixa” doczekałaby się własnego filmu, ale ćwierć wieku temu mogła tylko stać u boku Wybrańca
autor zdjęcia: Pictorial Press Ltd / Alamy Stock Photo/BEW
źródło: Rzeczpospolita
Dziś Trinity (Carrie-Anne Moss) z „Matrixa” doczekałaby się własnego filmu, ale ćwierć wieku temu mogła tylko stać u boku Wybrańca
Twórca postaci Wonder Woman wprost mówił, że zaprojektował ją jako nowy typ kobiety, która miałaby rządzić światem, żeńskiego Supermana
autor zdjęcia: Warner Bros
źródło: Rzeczpospolita
Twórca postaci Wonder Woman wprost mówił, że zaprojektował ją jako nowy typ kobiety, która miałaby rządzić światem, żeńskiego Supermana

Czas pożegnać „silną kobietę”. Niewątpliwie odegrała ona swoją rolę, udowadniając, że kobieca postać nie musi stanowić jedynie dodatku do fabuły. Każdy bohater musi jednak po wypełnieniu misji opuścić miasto.

W filmie „Kobiety i XX wiek” (2016) Mike Mills oddał hołd kobietom, które pomogły mu przejść przez burzliwą końcówkę lat 70. Dorastanie w epoce głębokiego kryzysu stało się dla wrażliwego chłopaka znośne tylko dzięki towarzystwu nieprzeciętnych osobowości – matki, starszej siostry i grona przyjaciółek. Kilka dekad później w geście wdzięczności odwzorował je na ekranie, rozpisując postaci trzech kobiet, w których losach odbijają się najważniejsze napięcia społeczne tamtych czasów – walkę o dostrzeżenie pracy reprodukcyjnej, wysiłki na rzecz włączenia kobiet do instytucji kultury i władzy oraz rewolucję seksualną.

Ciekawe, czy za 100 lat ktoś pokusi się o reżyserię filmu „Kobiety i XXI wiek”. Niewykluczone, ale na razie współczesna kobieta szybciej niż w kinie odnajdzie swoje zwierciadło na Netfliksie. Dane zgromadzone przez dr Marthę M. Lauzen jasno pokazują, że w ostatnich latach to serial zyskał status „progresywnego” medium, które aktywnie wdraża standardy reprezentacji. Procentowy udział kobiecych postaci w serialach dostępnych na platformach streamingowych jest dziś znacząco zbliżony do odsetka kobiet w amerykańskiej populacji, czego zdecydowanie nie można powiedzieć o filmie. Serwisom VOD zdaje się zależeć na parytetach płci bardziej niż hollywoodzkim gigantom, choć to tych drugich obowiązują dziś przecież polityki równościowe Akademii Filmowej.

Od służby...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12819

Wydanie: 12819

Zamów abonament