Lewica na aborcyjnym koniku
Katarzyna Kotula: „Drogie kobiety, wyborczynie, te wybory samorządowe będą o aborcji, będą o prawach kobiet. Idźcie na te wybory i pokażcie czerwoną kartkę tym, którzy po 39 latach obowiązywania barbarzyńskiego prawa mówią wam »nie teraz, kiedyś, później«”.
Posłanki Lewicy przyszły do Sejmu ubrane w żałobną czerń, bo marszałek Hołownia zdecydował o opóźnieniu o cały miesiąc procedowania ustawy dopuszczającej aborcję na życzenie, która – o czym wszyscy doskonale i od zawsze wiedzą – ostatecznie i tak wyląduje w koszu, bo na podpis prezydenta nie ma najmniejszych szans. Ale przecież w tej sprawie wcale nie chodzi o to, żeby przepisy aborcyjne zliberalizować, tylko o to, żeby je liberalizować, najlepiej w nieskończoność,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta