Budujemy polskiego Adidasa
Kontrakt z Narodowym Komitetem Olimpijskim Ukrainy będzie trampoliną dla zagranicznego rozwoju OTCF, właściciela marki 4F – mówi Igor Klaja, prezes i założyciel firmy. Jego plan do 2030 roku zakłada wejście do Chin.
Nie udawało mi się pana namówić na rozmowę w ostatnich latach. Jest jakiś powód zmiany decyzji?
Jest. Chcę opowiedzieć o ważnym nowym kontrakcie z Narodowym Komitetem Olimpijskim Ukrainy. Marka 4F została jedynym odzieżowym sponsorem reprezentacji Ukrainy na zbliżających się igrzyskach olimpijskich oraz na kolejnych dwóch wydarzeniach: zimowych igrzyskach Mediolan–Cortina 2026 i letnich Los Angeles 2028. Dostarczymy stroje defiladowe, codzienne i treningowe dla zawodników, ekip i działaczy. Bardzo zależało nam na tej umowie.
Dlaczego?
Ukraina to naszym zdaniem przyszłościowy rynek. Z rozmów branżowych, różnych raportów, a także własnego doświadczenia wiemy, że ma duży potencjał sprzedażowy, zwłaszcza w największych miastach. Dowodem na to jest fakt, że lokalizacje sklepowe są bardzo mocno obsadzone, a co za tym idzie – ceny najmu są wysokie.
Obłożenie jest duże, dlatego że w kraju są zniszczenia, i zwiększyła się konkurencja tam, gdzie jest bezpiecznie?
Mimo wojny handel odbywa się tam w normalny sposób. Nasz partner – Intersport Ukraina – miał w 2023 roku najlepsze wyniki w historii. W nienormalnej sytuacji, w jakiej znalazła się Ukraina, mieszkańcy tego kraju starają się traktować każdy dzień jak zwyczajny czas, w którym można normalnie funkcjonować.
A co się stało, że OTCF nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta