Polityka nadal rządzi w państwowych spółkach

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Grzegorz Olszewski, szef Alior Banku, może stracić stanowisko po WZA 17 kwietnia

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Leszek Skiba, prezes Pekao, nie liczy na utrzymanie swojej posady

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Marek Chraniuk, prezes PKP InterCity SA, jest na celowniku resortu infrastruktury

Wymiana kadr, która ruszyła po objęciu władzy przez koalicję 15 października, wprawdzie kręci się znacznie wolniej niż na starcie rządów PiS, ale nadal daleko jej od odpolitycznienia.

Piątkowy wybór Filipa Czernickiego na prezesa CPK zakończył rozpoczęte w styczniu roszady z zarządzie spółki i podbił do 61,4 punktów obliczany przez „Rzeczpospolitą” barometr zmian szefów największych firm z udziałem Skarbu Państwa (odsetek największych firm SP z prezesem zmienionym w ostatnich 12 miesiącach). Dwa dni wcześniej barometr poszedł w górę po wyborze Ireneusza Fąfary na prezesa Orlenu, kończącym kilkumiesięczne dyskusje o następcy odwołanego w lutym Daniela Obajtka. Mimo to wynik barometru „Rzeczpospolitej” jest dużo niższy niż w kwietniu 2016 r., gdy po wyborczym zwycięstwie w 2015 r. ekipa PiS błyskawicznie rozpoczęła wymianę kadr w spółkach kontrolowanych przez państwo. Nasz barometr sięgnął wtedy 100 pkt, pokazując, że wszystkie objęte nim spółki miały nowych prezesów, których część PiS potem wymienił jeszcze raz.

Nieubłagalne zmiany

Teraz, chociaż rządząca koalicja konsekwentnie realizuje zapowiadane przed wyborami czyszczenie państwowych firm z nominatów PiS, kadrowa karuzela kręci się nieco wolniej. Wszystko jednak wskazuje, że w kwietniu barometr, który obejmuje obecnie 44 firmy, pójdzie jeszcze w górę., m.in. za sprawą oczekiwanych zmian w zarządach banków Pekao i Alior z grupy...