Dla kogo pigułka?
Dostęp do antykoncepcji awaryjnej dla osób między 15. a 18. rokiem życia mocno dzieli Polaków.
Prezydent, wetując ustawę znoszącą recepty na pigułki „dzień po”, podkreślał, że jego wątpliwości budzi fakt sprzedawania jej nastolatkom bez wiedzy rodziców.
IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” zapytał o to Polaków. Okazało się, że z wątpliwościami Andrzeja Dudy i jego decyzją zgadza się 43,2 proc. badanych. Innego zdania jest 52,2 proc. respondentów. Wśród wyborców PiS z tym, że rodzice powinni wiedzieć, jeśli niepełnoletnia córka chce przyjąć pigułkę, zgadza się 91 proc. ankietowanych, wśród wyborców Konfederacji – 78 proc.
Negatywne zdanie o decyzji Dudy ma ponad 90 proc. wyborców rządzącej koalicji.