Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sytuacja jak z baśni Andersena

20 lipca 2024 | Plus Minus | Eliza Olczyk
autor zdjęcia: grzegorz bukałA/reprorter
źródło: Rzeczpospolita

We wszystkich badaniach Eurostatu dotyczących percepcji wymiaru sprawiedliwości przez Polaków widać było, że ten obszar wymaga zmian. Ale sposób realizacji tej reformy był tym momentem, gdy Jarosław Gowin mentalnie się ze Zjednoczonej Prawicy wypisał. Rozmowa z Jadwigą Emilewicz, wicepremier, minister rozwoju w rządzie Mateusza Morawieckiego

Rzadko się zdarza taka kariera polityczna jak pani. Kosmiczny rozbłysk i szybki koniec. Jak supernowa. Ktoś jeszcze o pani pamięta?

Ku memu zdziwieniu – tak. I to pozytywnie. Ciągle spotykam się ze środowiskiem przedsiębiorców, z którym współpracowałam, gdy byłam w rządzie. Pamiętają o mnie środowiska współpracujące z Ukrainą, bo w ostatnim etapie rządów prawicy byłam pełnomocnikiem rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej.

Wspominają też panią warszawscy taksówkarze, choć niezbyt miło. Twierdzą, że ich pani oszukała, obiecując regulacje, które miały zrównać w obowiązkach ich i kierowców Ubera oraz Bolta.

Taksówkarze nie byli moją kompetencją. Zorganizowali protest w Warszawie i szli pod Ministerstwo Transportu, bo to właściwy dla nich minister. Tymczasem minister Andrzej Adamczyk zadzwonił do premiera, że wyjeżdża z Warszawy i z demonstrantami się nie spotka. Wtedy premier zarządził, że mam rozmawiać z protestującymi. Kiedy sprawa jest beznadziejna wizerunkowo, to wyjazd jest dobrym rozwiązaniem (śmiech). Pamiętam, że dzień był upalny, miałam na sobie piwoniową sukienkę i w takim stroju stanęłam przed kilkoma tysiącami taksówkarzy. Udało mi się przekonać ich do wyłonienia reprezentacji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12929

Wydanie: 12929

Zamów abonament