Z dużej chmury mały deszcz
W „Twisters” Hollywood próbuje ponownie sprzedać nam hit sprzed niemal 30 lat. Czy film porywa z mocą tornada?
Jeśli to czujesz, polujesz” – powtarza w filmie samozwańczy kowboj tornad Tyler Owens. Jego powiedzonko zdaje się również dewizą Hollywood. W 2015 r., kiedy „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy” i „Jurassic World” rozgościły się w pierwszej dziesiątce najlepiej zarabiających produkcji wszech czasów, Fabryka Snów poczuła pieniądz w odgrzewanych kotletach. Od tamtej pory poluje na kolejne wysłużone serie i zakurzone hity, aby je odświeżyć za pomocą formuły requela. Łączy ona w sobie cechy remake’ów i sequeli, dzięki czemu dostajemy zazwyczaj to samo, co w oryginale, tylko w nowym opakowaniu. „Twisters” pewnie co prawda stoi o własnych siłach, ale w nostalgicznym zrywie na każdym poziomie rymuje się z pierwowzorem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta