Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Quebec nie chce być Ameryką

31 sierpnia 2024 | Plus Minus | Jędrzej Bielecki
Nacjonaliści chcą niepodległości dla prowincji, zanim tożsamość mieszkańców Quebecu przestanie być wyrazista
autor zdjęcia: Yves Marcoux/Design Pics/east news
źródło: Rzeczpospolita
Nacjonaliści chcą niepodległości dla prowincji, zanim tożsamość mieszkańców Quebecu przestanie być wyrazista

Jeśli wierzyć sondażom, ugrupowania nacjonalistyczne wygrają za dwa lata wybory w prowincji i ogłoszą referendum w sprawie jej niepodległości. Rozpad Kanady przestaje być fikcyjnym scenariuszem.

Im wyżej, tym czuje się bardziej Francję. Najpiękniejsza część Quebecu, wielkiego jak Poznań miasta, które jest stolicą kanadyjskiej prowincji o tej samej nazwie, leży na wzgórzu, z którego rozpościera się spektakularny widok na rzekę Świętego Wawrzyńca. Uliczki są wąskie, domy mają kilkaset lat, są zbudowane z kamienia i przypominają te, które odziedziczyliśmy po wiekach średnich w Europie. Rzecz niezwykła w tej części świata: można się napić dobrej kawy. I zjeść dobry obiad. Wszystkie szyldy są po francusku, wszyscy mówią językiem Woltera, choć ze specyficznym akcentem i używając czasem wyrażeń, których znaczenie nad Sekwaną zmieniło się kilka wieków temu (np. „char” to dla Quebecois, czyli mieszkańców miasta i prowincji, „auto”, podczas gdy Francuzi określają w ten sposób czołg).

Nad tą częścią Quebecu góruje zamek Frontenac (Château Frontenac). Ta spektakularna budowla nie jest akurat częścią francuskiej tożsamości. To tak naprawdę żaden zamek, tylko luksusowy hotel zbudowany pod koniec XIX wieku przez kanadyjskie linie kolejowe, aby trwale związać Quebec z resztą Kanady, a nie wzmocnić jego specyfikę. Budowla, tak często fotografowana, znakomicie komponuje się z pięknym zespołem zabytkowych kościołów i mieszczańskich kamienic, które ją otaczają.

W tym kultywowaniu sięgającej głęboko w przeszłość tradycji Quebec...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12964

Wydanie: 12964

Zamów abonament