Atacamsy. Zdążyć przed Trumpem
U progu wyborów prezydenckich sekretarz stanu USA daje do zrozumienia w Warszawie, że Stany pozwolą Ukraińcom na niszczenie celów w głębi Rosji z użyciem zachodniej broni.
Antony Blinken miał mało czasu. Mimo podróży koleją z Kijowa w nocy ze środy na czwartek jeszcze tego samego dnia wyleciał w Warszawy do Waszyngtonu po spotkaniach z prezydentem, premierem i szefem MSZ. W piątek rano prezydent Biden chce od swojego ministra usłyszeć, jaka jest sytuacja na froncie i czy Ameryka powinna przekroczyć kolejną czerwoną linię, zgadzając się na użycie przez Ukraińców pocisków dalekiego zasięgu (do 250 km) do neutralizacji rosyjskich obiektów wojskowych położonych daleko za granicą kraju.
Tego samego dnia prezydent USA będzie gościł premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera. Chce z nim skoordynować swoje stanowisko w tej kluczowej sprawie. A potem, jak twierdzi agencja Bloomberg, będzie rozmawiał o tym w Waszyngtonie z Wołodymyrem Zełenskim.
Wszystko wskazuje na to,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta