Słodkie wyznania bez breakdance’u
Czy po tym, jak Jakub Józef Orliński stał się gwiazdą igrzysk w Paryżu, jego nowa płyta jest skazana na sukces?
Cały świat obejrzał jego występ podczas otwarcia igrzysk w Paryżu, a dla Polaków Jakub Józef Orliński stał się największym mistrzem tej olimpiady, zwłaszcza że w rywalizacji czysto sportowej bohaterów nie mieliśmy zbyt wielu.
Szum wokół Jakuba Józefa Orlińskiego zbiegł się z wyznaczoną na koniec września światową premierą nowej płyty „#LetsBaRock” i związaną z nią trasą koncertową. Ta zbieżność jest darem, o którym artyści mogą tylko marzyć. Tym bardziej że album może stać się atrakcyjny dla tych, którzy o istnieniu Orlińskiego i o tym, że mężczyźni mogą śpiewać kontratenorem, dowiedzieli się dopiero przy okazji paryskich igrzysk.
Popularność zdobył już wcześniej, bo współczesna kultura masowa zainteresowała się artystami o wysublimowanych głosach kontratenorowych, którzy z reguły są młodzi, atrakcyjni, dalecy od stereotypowego obrazu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta