Katharsis dla świata Zachodu
Być może epoka demokratyczno-liberalna i jej iluzje powoli się kończą, choć ideologia emancypacyjna z jej mantrą egalitaryzmu, inkluzywności i różnorodności może pozostać jako rytuał. Rozmowa z prof. Andrzejem Brykiem, historykiem ustroju i amerykanistą
Co się stało w Ameryce?
W kulturze amerykańskiej funkcjonuje archetyp samotnego jeźdźca, który przybywa społeczności na pomoc. To outsider z wielkich westernów, jak „Jeździec znikąd” czy „Siedmiu wspaniałych ”, wezwany tylko po to, by zlikwidować zagrożenie, z którym miejscowi nie mogą sobie poradzić. Wiedzą, że to bohater nie z ich świata, ale jedyny potrafiący sprostać sytuacji przerastającej ich przywódców.
Ładnej filmowej figury pan użył, a co się pod nią kryje w rzeczywistości?
Większość wyborców przed ostatnimi wyborami prezydenckimi poszukiwała przywódcy w warunkach pogłębiającej się dysfunkcjonalności na wszystkich polach i stanu zimnej wojny domowej w Ameryce. Chcieli polityka potrafiącego poprowadzić do wysadzenia z siodła dotychczasowego establishmentu i domniemanych autorytetów, które utraciły legitymację do rządzenia. Kogoś niebojącego się dominującej w przestrzeni publicznej liberalno-lewicowej elity, która do perfekcji opanowała techniki zawstydzania, oskarżania, cenzurowania i niszczenia myślących niezgodnie z obowiązującą ideologiczną ortodoksją.
Ten establishment określił zwycięstwo Donalda Trumpa jako po prostu nadejście populistów, którzy omamili Amerykanów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta