Czterodniowy tydzień pracy w Polsce za 15 lat?
Wprowadzenie do 2040 r. krótszego tygodnia pracy jest możliwe, acz obwarowane szeregiem warunków – wynika z Panelu Ekonomistów „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”.
Hasło powszechnego czterodniowego tygodnia pracy wwierca się coraz mocniej w globalną dyskusję. W szeregu krajów przeprowadzono już pierwsze eksperymenty, które przyniosły obiecujące wyniki: mniejsza skala wypalenia zawodowego, lepsza równowaga między życiem zawodowym a prywatnym, lepsze zdrowie fizyczne i psychiczne itd. Z drugiej strony wciąż są to wyłącznie pilotaże – czasowe, w określonej grupie zakładów itd. Na razie żaden rząd „na poważnie” nie podjął się takiej zmiany. Część analityków przestrzega też przed wyciąganiem z testów daleko idących wniosków, sugerując m.in., że „spiąć” potrafimy się tylko w krótkim terminie.
Gorący temat
Temat czterodniowego tygodnia pracy żyje również w Polsce. W zeszłym roku ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk mówiła, że „uważa, że to już jest ten czas, żeby w perspektywie najbliższych kilku lat tydzień pracy faktycznie skrócić do czterech dni”. Informowała, że w jej resorcie trwają stosowne analizy.
„W perspektywie najbliższych 15 lat, do 2040 r., realne jest wprowadzenie w Polsce powszechnego,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta