Celem fundacji rodzinnej nie może być tylko korzyść podatkowa

Szef Krajowej Administracji Skarbowej odmówił wydania opinii zabezpieczającej w sprawie wniesienia udziałów w spółce z o.o. do fundacji rodzinnej i ich sprzedaży po dwóch miesiącach. Taka szybka sprzedaż to optymalizacja.

4 lutego 2025 r. została opublikowana informacja o odmowie wydania opinii zabezpieczającej, która została wydana 19 grudnia 2024 r. (DKP1.8082. 7.2023). Modus operandi wnioskodawców przedstawiony we wniosku nie przekonał Szefa Krajowej Administracji Skarbowej, a fundamentem negatywnego stanowiska organu jest teza, że zbycie otrzymanych w darowiźnie udziałów w spółce z o.o. nastąpiło w krótkim czasie od ich objęcia.

Argumenty Szefa KAS

Organ uznał, że okoliczności przedstawione przez wnioskodawców prowadziły do wniosku, iż fundacja rodzinna została przez fundatorów wykorzystana jako pewnego rodzaju pośrednik – wehikuł, umożliwiający korzystną podatkowo sprzedaż udziałów w spółce z o.o. Mianowicie, wnioskodawcy planowali sprzedaż udziałów na długo przed powołaniem fundacji rodzinnej i na potrzeby transakcyjne (korzyść podatkowa) założyli fundację, darowali jej udziały spółki i po dwóch miesiącach sprzedali je inwestorowi z poziomu fundacji. Co więcej, transakcja sprzedaży udziałów była przygotowywana dużo wcześniej (od około 1,5 roku) przed powołaniem fundacji rodzinnej. W konsekwencji Szef Krajowej Administracji Skarbowej doszedł do wniosku że zamierzona czynność nie obejmowała celu sukcesyjnego, a fundacji trudno w takiej okoliczności przypisać cechę prowadzenia działalności we własnym imieniu, skoro w...