Amerykańska rakieta zniszczyła budynek? Właścicielowi należy się odszkodowanie
Poszkodowany ma prawo do odszkodowania, jeśli spadająca rakieta uszkodzi jego mienie, jednak rolę negocjatora przyjmuje wówczas państwo. Do odpowiedzialności można pociągnąć również właściciela firmy, która wypuściła sprzęt.
Sprawę rakiety Falcon 9, której fragmenty spadły na teren Polski, komentuje się głównie w kontekście problemów komunikacyjnych na linii Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) i Ministerstwo Obrony Narodowej. Choć uderzenie szczątków nie wywołało większych szkód, skutki mogły być różne. Eksperci są jednak zgodni – mimo że w polskim prawie nie ma regulacji o działalności kosmicznej, ewentualni poszkodowani mogliby ubiegać się o odszkodowania na mocy tych międzynarodowych.
Jak tłumaczy Maciej Blacha, prawnik z Kancelarii JCJK, konwencja o międzynarodowej odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez obiekty kosmiczne stanowi, że odpowiedzialność tę ponosi państwo wynoszące dany obiekt. Podobnie jak w przypadku, kiedy skutkuje to czyjąś śmiercią lub kalectwem, choć wtedy w grę wchodzić mogą też przepisy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)