Fiskus coraz częściej stosuje podatkowe prowokacje
Kontroler udaje klienta i wystawia mandat za brak paragonu – takich akcji jest coraz więcej. I skarbówka coraz więcej na nich zarabia. Eksperci przyznają, że to dobry sposób na zwalczanie nadużyć.
W 2024 r. fiskus przeprowadził 59,7 tys. nabyć sprawdzających i wymierzył mandaty na 20,4 mln zł. To więcej niż w poprzednich latach.
– Skarbówka coraz częściej korzysta z tej możliwości kontrolowania podatników i jest coraz skuteczniejsza – mówi Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt.
Jaki mandat?
Co to jest nabycie sprawdzające? Zakup towarów lub usług w celu zweryfikowania czy sprzedawca wywiązuje się z fiskalnych obowiązków: rejestrowania transakcji w kasie i wystawienia paragonu. – Czyli taka podatkowa prowokacja, zwana też zakupem kontrolowanym. W ten sposób fiskus kontroluje przede wszystkim branżę gastronomiczną, motoryzacyjną, kosmetyczną, sportową, często też sprawdza sprzedaż na bazarach i targowiskach – mówi Piotr Juszczyk. Podaje przykład siłowni, do której w zeszłym roku przyszły dwie panie. Miały torby i sportowe stroje. Kupiły dwa jednorazowe bilety i gdy nie dostały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)