Zapomniane wyczyny konspiratorek z AK
Ich zadaniem pod okupacją było zorganizować sieć komunikacji z Polakami wywiezionymi do Niemiec – jeńcami i przymusowymi robotnikami. I zrobiły to. Ryzykowały wszystko.
Wy jesteście mocni, silni – my słaba płeć”, mówią słowa znanej piosenki. Jednak burzliwa historia naszego kraju często sprawiała, że kobiety brały sprawy w swoje ręce i angażowały się w ryzykowne przedsięwzięcia, z wojaczką włącznie. Także w XX w. Polki miały swój udział w przygotowaniu obronnym kraju, czego wyrazem w czasie wojen o granice świeżo odrodzonego państwa polskiego była Ochotnicza Legia Kobiet, a w niespokojnych latach międzywojennych – Przysposobienie Wojskowe Kobiet. Na tej bazie w czasie II wojny światowej mógł powstać kobiecy oddział dywersyjno-sabotażowy AK „Dysk” pod dowództwem Wandy Gertz i inne komórki polskiego podziemia organizowane przez panie. Mniej znana z nich powstała przy Komendzie Głównej w Warszawie i swoją siecią sięgała daleko w głąb III Rzeszy.
Kurniki, gołębniki, mrowiska…
Po przegranej walce we wrześniu 1939 r. ponad 400 tys. jeńców trafiło do obozów jenieckich w Rzeszy – oficerowie do oflagów, a podoficerowie i szeregowi żołnierze do stalagów. Od 1940 r. rozpoczęły się masowe wywózki Polaków na roboty przymusowe, które ostatecznie objęły ponad 2 mln osób. Podczas gdy ci ostatni musieli zmierzyć się z trudnymi warunkami pracy często nieróżniącej się od niewolniczej, osadzeni w obozach jenieckich bywali na skraju załamania i odczuwali wszelkie inne skutki izolacji. W niektórych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

