Potrzebny sojusz dla innowacji
Polska gospodarka znalazła się w takim punkcie, zarówno na tle Europy, jak i świata, że dalszy rozwój może się opierać tylko na innowacjach. Niezbędna do tego jest współpraca nauki i biznesu.
Dlaczego ciągle nie wykorzystujemy w Polsce synergii, jaka mogłaby wynikać z efektywnej współpracy nauki i biznesu? Jak zmienić tę sytuację? Jak taka współpraca mogłaby się przełożyć na poziom innowacyjności gospodarki? W jaki sposób obecne wyzwania zmienić w szanse rozwoju? Te zagadnienia znalazły się w centrum debaty „Polska nauka i polski biznes mogą iść razem. Jak otworzyć im drzwi?”, która odbyła się w Salonie „Rzeczpospolitej” podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Spojrzenie nauki
Dr hab. Paweł Poszytek, ekspert w zakresie systemów edukacyjnych, zauważył, że podobnie jak w innych krajach także w Polsce są przykłady zarówno współpracy uczelni z biznesem, jak i jej braku. W odpowiedzi na potrzeby rynku pracy i przedsiębiorców uczelnie przygotowują np. kadry na szybkich kursach. – Inne kraje, szczególnie USA, wypadają tu lepiej, bo u nas niestety ciągle jeszcze dominują MBA, które trwają długo, a wokół nich gromadzą się też różne czarne chmury – powiedział. – Przykładem jest Stanford, który ma bardzo bogatą ofertę szybkiego – kilkutygodniowego, maksymalnie kilkumiesięcznego – dokształcania kadr w różnych obszarach. Oczywiście w Polsce mamy przykłady współpracy nauki z biznesem przy badaniach czy wdrażaniu różnych pomysłów. Niemniej np. w USA, jeżeli już kładzie się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
