Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polacy nie rzucą się do obrony Polski

24 maja 2025 | Plus Minus | Piotr Skwieciński
źródło: Rzeczpospolita

Jaki jest stan psychiczny Polaków w kontekście umierania za ojczyznę? Jaka jest nasza determinacja, twardość, gotowość do poświęceń?

Czy po ewentualnym sukcesie w Ukrainie Rosja zaatakuje Polskę? Gdyby (co nie jest bardzo prawdopodobne, ale też trudno uznać taki obrót wypadków za wykluczony) armia ukraińska w pewnym momencie rzeczywiście przestała stawiać opór, decyzję w kwestii następnych kroków Kreml podejmowałby, biorąc pod uwagę wiele czynników. Byłaby wśród nich oczywiście (to przede wszystkim) spodziewana (lub nie) reakcja USA. Byłaby analiza stanu własnej armii i gospodarki. Byłyby i inne elementy.

Ale nie najmniej ważne wśród pytań, które wtedy zadawano by sobie w Moskwie, brzmiałoby: czy atakując Polskę, możemy spodziewać się oporu o sile i zażartości porównywalnych do tych, które stawiała Ukraina? Czy będziemy zmuszeni walczyć nad Wisłą co najmniej tak długo, jak nad Dnieprem, i poniesiemy przy tym co najmniej podobne straty? Wydaje się oczywiste, że jeśli odpowiedzi na te dwa kluczowe pytania byłyby twierdzące, to prawdopodobieństwo podjęcia decyzji o inwazji zmalałoby niepomiernie.

Tym bardziej że choć wyróżniającą cechą obecnego kremlowskiego kierownictwa jest skłonność do podejmowania ryzyka, a jednocześnie – do niedoceniania przeciwnika, to zarazem tradycyjny sposób myślenia Rosjan o Polakach, kształtowany co najmniej od schyłku XVIII wieku, traktował jako pewnik, iż Polacy, zdesperowani,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13183

Wydanie: 13183

Zamów abonament