Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szkodliwy przepis wreszcie zniknie

19 sierpnia 2025 | Gość „Rzeczpospolitej” | Paweł Rochowicz

Administracja skarbowa nie powinna karać firm za błędy, które w nowej cyfrowej rzeczywistości sama bez trudu zidentyfikuje – mówi Andrzej Ladziński, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych. I chwali rządowe propozycje zmian w ordynacji podatkowej.

Ministerstwo Finansów zaproponowało skreślenie przepisów dających urzędnikom możliwość manipulacji przedawnieniem podatków. Ale tak naprawdę po co urzędnikom skarbowym takie sztuczki? Mają na to całe pięć lat, a to chyba sporo czasu na wykrycie oszustw?

Teoretycznie pięć lat to wystarczający czas, żeby wytypować podatnika do kontroli, skontrolować i przeprowadzić postępowanie podatkowe w dwóch instancjach. Praktyka pokazuje jednak, że Krajowa Administracja Skarbowa nie najlepiej radzi sobie z organizacją kontroli i postępowań podatkowych. Jest to w dużej mierze spowodowane kłopotami kadrowymi, bo doświadczonych kontrolerów jest zbyt mało, a wielu, jak się słyszy, odeszło z pracy w ostatnich latach. W konsekwencji nie zawsze udaje się w ciągu pięcioletniego okresu sprawnie przeprowadzić kontrolę i postępowanie pokontrolne. Dlatego właśnie urzędnicy sięgają po nadzwyczajny środek: wszczynają przeciwko podatnikowi postępowanie karne skarbowe, a to sprawia, że bieg terminu przedawnienia się zawiesza.

A może urzędnicy chcą „hodować odsetki” od niezapłaconych podatków i w ten sposób wspomagać budżet państwa?

Nie uważam, że urzędnicy chcą intencjonalnie hodować odsetki. Bardziej podejrzewam, że są to trudności w sprawnej organizacji pracy administracji skarbowej spowodowane niezależnymi czynnikami....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13255

Wydanie: 13255

Spis treści

Gość „Rzeczpospolitej”

Zamów abonament