Kampania pod płaszczykiem
Projekt zorganizowany za budżetowe pieniądze był ukrytą kampanią wyborczą działaczek PiS – uważa KPRM. Włączono do niego sieć podmiotów wybranych po znajomościach – wynika z dokumentu, do którego dotarła „Rzeczpospolita”.
„Chcesz nauczyć się bronić? Chcesz być bezpieczna? Zapisz się na zajęcia! Bezpłatnie poznaj techniki samoobrony, naucz się udzielać pierwszej pomocy, uwierz w siebie i swoje możliwości” – billboardy z takim hasłem zawisły latem 2023 r. w województwie lubelskim.
Oprócz hasła zachęcającego do udziału w szkoleniach, było na nich coś jeszcze: duże zdjęcia „ambasadorek projektu” – posłanki Moniki Pawłowskiej, znanej z głośnego transferu z Lewicy do PiS, oraz ówczesnej radnej wojewódzkiej, a dziś posłanki PiS Magdaleny Filipek-Sobczak. A tak się złożyło, że działo się to tuż przed wyborami w 2023 r., w których obie kandydowały z list PiS do Sejmu.
Kampanię zorganizowało Stowarzyszenie Bezpieczna Lubelszczyzna, które dostało na ten cel 3,38 mln zł z rezerwy budżetowej, która teoretycznie powinna być używana w sytuacjach nagłych, jak klęski żywiołowe. W maju 2023 r. decyzję o przyznaniu środków podjął premier Mateusz Morawiecki.
Ówczesna opozycja szybko zaczęła mówić, że jest to w istocie nielegalnie finansowana kampania wyborcza, a po zmianie władzy Kancelaria Prezesa Rady Ministrów poinformowała, że wezwała stowarzyszenie do zwrotu dotacji i zleciła kontrolę realizacji tego zadania. Do wyników kontroli dotarła „Rzeczpospolita”. Okazuje się, że za problematyczne uznano nie tylko wybór ambasadorek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)