Rosyjski ślad granatnika
Na pięć dni przed słynną eksplozją policja dostała e-mail z rosyjskiej domeny. Ostrzegał przed bombą. A granatnik, który wybuchł w komendzie, różni się od tego, który gen. Szymczyk dostał w Ukrainie.
W grudniu 2022 r., na dwa dni przed wyjazdem gen. Jarosława Szymczyka do Ukrainy, na skrzynkę e-mailową jego gabinetu w Komendzie Głównej Policji przyszła wiadomość zatytułowana: „bomba”.
E-mail był napisany po łotewsku, a przysłany z rosyjskiej domeny, z „ru” na końcu adresu – ustaliła „Rzeczpospolita”. Wiadomość mówiła o podłożonym ładunku wybuchowym.
Wybuch nastąpił pięć dni później. Eksplodował rzekomo zużyty granatnik przeciwpancerny (jednorazowego użytku, po którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)